W dniach 6-7 października bieżącego roku klasy 1C i 1B wyruszyły w długą i pełną wrażeń podróż do stolicy naszego zachodniego sąsiada, Niemiec. Wyjazd ten miał na celu integrację wewnątrz- i międzyklasową nowych licealistów. Podczas wycieczki byliśmy otoczeni opieką czujnych oczu wychowawczyń obu klas – pani Danuty Czury oraz pani Justyny Strzelczyk-Juszczak. Towarzyszyły nam także panie germanistki: pani Maria Łapacz i pani Agata Maziakowska, które służyły nam dobrą radą i słowem w zakresie problemów komunikacyjnych z "tubylcami".
W poniedziałek o nadzwyczaj wczesnej porze, jaką jest godzina 4 rano, grupa złożona z prawie 50 uczniów i ich opiekunek ruszyła zdobywać Berlin. Podróż przebiegła szybko i sprawnie. Zanim się obejrzeliśmy (a raczej dobudziliśmy), przekroczyliśmy granicę miasta. Na początku podziwialiśmy najważniejsze miejsca w Berlinie z okien autobusu, słuchając informacji podawanych przez panią pilot wycieczki. Następnie odbyliśmy spacer po mieście: pierwszego dnia widzieliśmy m.in. fragment muru berlińskiego, fasadę hali O2, ratusz berliński, Kolumnę Zwycięstwa, Katedrę Berlińską oraz Zegar Czasu na terenie Alexanderplatz. Byliśmy na szczycie Wieży Telewizyjnej, gdzie mieliśmy okazję podziwiać panoramę miasta z wysokości 203 metrów. Odwiedziliśmy Wyspę Muzeów, gdzie wykonaliśmy wspólne zdjęcie pamiątkowe, wypoczęliśmy na placu Poczdamskim i ostatecznie zatrzymaliśmy się w Sony Center, gdzie naszą szczególną uwagę zwróciła żyrafa naturalnej wielkości, zbudowana z klocków Lego. Późnym wieczorem, po dniu pełnym wrażeń, przejechaliśmy do hotelu.
Następnego dnia, zaraz po śniadaniu, wyruszyliśmy w dalszą podróż. Kolejny dzień pobytu w mieście rozpoczęliśmy wizytą w Muzeum Historii Naturalnej, które ma w swoich zbiorach ponad 30 milionów eksponatów. Każda wystawa była wyjątkowa; każdy uczestnik wycieczki znalazł coś, co go zainteresowało. Potem udaliśmy się na spacer po mieście: tym razem naszym celem była Brama Brandenburska, która zdumiewała swoją potęgą, oraz pomnik Holokaustu, którego niesamowity projekt pobudził nas do refleksji. Uczucia, które towarzyszyło zwiedzaniu tego obiektu, nie da się opisać. Kolejnym punktem programu był budynek rządu, czyli Reichstag, którego gmach podziwialiśmy z zewnątrz i uwieczniliśmy na zdjęciach. Następnie miło spędziliśmy czas na posiłku i zakupach.  W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w centrum handlowym i kompleksie restauracji, aby odpocząć i zebrać siły na dalszą podróż. Po sytym posiłku ruszyliśmy w podróż powrotną do Polski. W trakcie jazdy gorliwie kontynuowaliśmy integrację, której przejawem był ogłuszający śpiew. Do Opola wróciliśmy około godziny 22: zmęczeni, ale zadowoleni, i spragnieni kolejnego wyjazdu.

Przygotowały Ola Popik oraz Ala Willmann z klasy I c.