W dniach 17-19 października 2007 roku, nasza klasa ( Ia) wyjechała na wycieczkę integracyjną. Już od dłuższego czasu wszyscy nie mogli się jej doczekać, więc kiedy wreszcie siedliśmy w autobusie, byliśmy bardzo podekscytowani i zadowoleni. Od początku roku widać było, że jako klasa mamy doskonałe relacje, a ta wycieczka miała dać nam szansę na jeszcze lepsze poznanie się. I tak się rzeczywiście stało ;)

Pierwszego dnia zwiedziliśmy twierdzę w Srebrnej Górze, gdzie wszyscy dali się porwać magii, jaką roztaczał wokół siebie nasz przewodnik, przebrany w odpowiedni strój z epoki ( nie bez znaczenia klasa nadała mu przezwisko Pan Napoleon ;) ) . Następnie odwiedziliśmy twierdzę w Kłodzku, gdzie również dostaliśmy trochę czasu wolnego. Po zwiedzaniu Kłodzka, gdzie świetnie się bawiliśmy, pojechaliśmy do Polanicy. Tam, już w naszym ośrodku, rozpoczęły się rozpakowywania toreb, chodzenie między pokojami i głośne śmiech na korytarzu. Pod wieczór wyszliśmy na spacer po Polanicy, a następnie wróciliśmy do ośrodka, gdzie odbyły się warsztaty integrujące. Po nich, poczuliśmy się bliżsi sobie i zrozumieliśmy, ze stanowimy całkiem zgrany zespól.

Drugiego dnia zwiedzaliśmy Wambierzyce oraz piękną szopkę. Następnie zdobyliśmy Strzeliniec i chodziliśmy po labiryncie skalnym. Choć pogoda nam nie dopisała, zdecydowanie nie można tego powiedzieć o naszych humorach ;) Zmęczeni, wróciliśmy do ośrodka, gdzie podzieliliśmy się na grupy. Każda z grup, miała przygotować program artystyczny. Jego tematem przewodnim miała być właśnie nasza wycieczka.

Pod wieczór, w atmosferze ogólnego podekscytowania, kolejne grupy prezentowały swoje skecze. Zabawa była genialna! Dzięki temu, dowiedzieliśmy się, że potrafimy być bardzo, ale to bardzo kreatywni ;) Po przedstawieniach, był czas na dyskotekę, na której również bawiliśmy się świetnie. Po tak męczącym, ale wspaniałym dniu, szybko zasnęliśmy w pokojach. Ostatniego dnia zwiedziliśmy Muzeum Papiernictwa (gdzie odkryliśmy jak interesujące mogą być rzeczy robione z papieru ;p ) oraz kopalnię w Złoty Stoku. Uwieńczeniem naszej wycieczki było klasowe ognisko, na którym śmialiśmy się, śpiewaliśmy i rozmawialiśmy. Niestety czas minął zdecydowanie za szybko i musieliśmy wracać do Opola.

Wycieczka ta była naprawdę bardzo udana. Zintegrowaliśmy się jako klasa, poznaliśmy się wzajemnie. Stwierdziliśmy, że jesteśmy wspaniała klasą, pełną miłych, inteligentnych i sympatycznych ludzi. Z niecierpliwością czekamy na kolejną wycieczkę. Mamy nadzieje, ze będzie równie świetna, jak ta, a może nawet jeszcze lepsza! ;)