Publiczne Liceum Ogólnokształcące nr III z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Marii Skłodowskiej - Curie w Opolu

 

Aktualności


Anglia

Koniec roku, to czas podsumowań i wspomnień związanych z mijającymi miesiącami. Toteż i nam zebrało się na wspomnienia, którymi chcemy się podzielić w imieniu klasy 3gB i innych uczestników wrześniowej wyprawy Do Walii i Anglii.

13.09.2014 r. w godzinach wczesnopopołudniowych rozpoczęliśmy naszą wielką przygotowywaną od ponad roku przygodę. Wszystko zaczęło się zwyczajnie: pakowanie bagaży, pożegnania, sprawdzenie paszportów i szybkie zajęcie jak najlepszych miejsc w autokarze.
No i stało się, wyruszyliśmy! Droga mijała szybko i przyjemnie, niektórzy grali w karty, czytali książkę, słuchali muzyki, rozmawiali z innymi, a pozostali szli spać, by oszczędzać siły na następny dzień. Około 22 wszyscy powoli się wyciszali. Zajmowali miejsca na podłodze, fotelach-byle tylko jak najszybciej zasnąć.

Około 3 nad ranem autobus zatrzymał się na poboczu autostrady. Wszyscy dosyć zaaferowani czekali na jakieś informacje dotyczące "postoju".Miejsce było bowiem dosyć specyficzne, wokół same drzewa i od czasu do czasu mijające nas samochody. Później dowiedzieliśmy się, że został uszkodzony pasek klinowy, a obecnie znajdujemy się w Belgii. Mechanicy mieli zjawić się po pół godzinie, jednak przeciągnęło się to, aż do nad 7 ranem. Wszyscy byli zmartwieni, że zostanie skrócony czas na Londyn, a to było przecież główną atrakcją! Po około 2 godzinach dostaliśmy się do kanału La Manché. Wielu z nas nie wyobrażało sobie jak wygląda przeprawa Eurotunelem. Około 35 minutowa podróż minęła szybko i już mogliśmy się napawać pięknymi widokami Wielkiej Brytanii!

Londyn nie zaskoczył nas mgłą, choć było dość pochmurnie, toteż nie wszystkie zdjęcia ukazują pełnię uroków miasta. Jednak to, co zobaczyliśmy na własne oczy, zapadnie nam na długo w pamięć: słynna Wieża zegarowa z Big-Benem, Minster Abbey, Pałac Buckingham, Sankt James Park, Trafalgar Squer, National Gallery, London Eye, z którego mogliśmy podziwiać rozległą panoramę miasta, i wiele wiele innych obiektów, ulic, pomników, ogrodów  zachwyciło nas rozmachem architektonicznym i specyficznym klimatem gwarnego, zatłoczonego, ale pięknego miasta.

Trzeciego dnia wsiedliśmy z powrotem do autokaru i wyjechaliśmy z Londynu. Jechaliśmy długo,  aż dotarliśmy do Stonehenge. Zobaczyliśmy wreszcie na żywo ten niesamowicie stary, tajemniczy i słynny kamienny krąg, nad którym wielu naukowców rozwodzi się, próbując odgadnąć jego zastosowanie. Potem pojechaliśmy do miasteczka o nazwie Cheddar, gdzie do dzisiaj produkuje się tradycyjną metodą ser o tej samej nazwie. Najpierw przedstawiono nam film ukazujący poszczególne etapy produkcji, a następnie dano nam do degustacji różne smaki tego sera. Oczywiście każdy z nas nabył  po kilka rodzajów serów jako „pamiątki”, które bardzo ucieszyły naszych domowników.

Niezwykłe atrakcje czekały na nas następnego dnia, w którym wjechaliśmy kolejką górską na szczyt Snow Down, skąd rozciągały się Walijskie widoki zapierające dech. Połacie wrzosowisk, jeziora górskie, łagodne szczyty porośnięte krzewami i trawami, skałki i dolinki, między którymi porozrzucane tu i tam stadka owiec pasły się jakby nic wokół ich nie rozpraszało, ani nasza kolejka, ani turyści na szlakach pieszych. Słoneczna pogoda sprzyjała fotograficznym sesjom. Następnie udaliśmy się do Cardiff w celu zwiedzania zamku króla Edwarda. Tu odegraliśmy niejedną scenę balkonową podziwiając monumentalną architekturę średniowiecza i zapoznając się z historią tamtych terenów.  
Piątego dnia mieliśmy dzień relaksu. Z rana wyjechaliśmy z Cardiff i pojechaliśmy na wybrzeże Walii. Zatrzymaliśmy się w małej nadmorskiej wiosce, zabraliśmy kurtki, koce oraz ręczniki i poszliśmy na plażę. Droga był pełna urokliwych widoków na morze i klifowy stromy brzeg, skały i wyrzeźbione przez wodę jaskinie. Na miejscu zatrzymaliśmy się na dłuższy czas, a ponieważ pogoda była piękna, niektórzy nawet pływali w morzu. Kiedy dość niespodziewanie nadszedł przypływ zebraliśmy się, uciekając przed wzbierającą na plaży wodą ( niektórzy specjalnie gubili w niej buty) i wróciliśmy do autokaru.
Kolejny dzień to Manchester ze słynnym stadionem M-United – Old Trafford. To nie lada gratka dla fanów piłki nożnej, których na pokładzie naszego autokaru było bardzo wielu. Mogliśmy nie tylko zwiedzić cały stadion, ale również „przymierzyć się” do piłkarskich strojów słynnych gwiazd futbolu. W sklepie ze sportowymi akcesoriami chłopcy tęsknie spoglądali na odjazdowe korki w kolorach tęczy, a niektórzy wydali całe swe kieszonkowe na oryginalne koszulki z numerem swojego ulubieńca.
Na osłodę dla tych, co na taki gest nie mieli środków, czekała tego dnia jeszcze fabryka czekolady Cadburry w Bournville koło Birmingham.

Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy. Po zwiedzaniu w ostatnim dniu podróży przepięknych zabytków Oxfordu, w tym miejsc związanych z postaciami z Harego Pottera, pięknych ogrodów angielskich, starych uliczek i kilku dziedzińców mieszczących się w Oxfordzie słynnych na cały świat i uczelni oraz ... 3,5 godzinnych zakupach udaliśmy się w drogę do domu.
Tym razem na przeprawę kanałem dojechaliśmy na czas. Chwilę później zapadł już zmrok, a gdy dojechaliśmy do Francji, było już całkowicie ciemno. Wszyscy byli już bardzo zmęczeni, więc pełni wrażeń położyli się spać. Ale przedtem jeszcze mocno kibicowaliśmy naszym siatkarzom, którzy grali o najwyższą stawkę – złoty medal na mistrzostwach świata! Jechaliśmy całą noc, a nazajutrz rano byliśmy już w Polsce. Około południa byliśmy już w Opolu. Wszyscy cieszyli się, że już wróciliśmy, oprócz...nas. Wycieczka była naprawdę udana! Zintegrowała wszystkich nas, zarówno drugo- jak i trzecioklasistów. Każdy na pewno będzie ją bardzo dobrze wspominał!
Tą drogą dziękujemy naszym opiekunom p. Busccichio, p. Dudzie, p. Kowalczykowi i p. Marcinowowi oraz p. Silniewicz za zorganizowanie tego wyjazdu i zapewnienie nam niesamowitych przeżyć a także za wiele pięknych wspomnień.


Zuzia Paks, Inga Szymczyk kl IIIgB
 

Ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.